Archiwa tagu: ciastka

Przeziębienie

Jestem w trakcie walki z okropniastym przeziębieniem: nauka kontra ból głowy, wykonywanie ruchów kontra ból całego ciała, jedzenie kontra ból gardła. Dwa pierwsze rozumiem, ale zabronić mi jeść?!

Jak się szybko wyleczyć?

Właśnie przegryzłam ostatni ząbek czosnku popijając go mlekiem z miodem. Pali, ale solić* to. To znak, że meblująca się w moim gardle rodzinka wirusów nie zamieszka tam długo. Tak przy okazji, czy można powiedzieć, że to antropomorfizm?

pexels-photo-230325

Ludzi, których poznałam w Poznaniu (o, jak ładnie to brzmi), i którzy stąd pochodzą, nazywam Pyrami. Z jedną taką nawet się trzymam. Uwielbiam jej miłość do pisania i ciastków. To dwie rzeczy, które najbardziej nas łączą.

Nowy rok nowa ty

Jakiś czas temu opowiadała mi, jak poszła biegać.

Pyra: No i biegłam. Nagle widzę sklep. Myślę: sklep. Ciastki. Weszłam i kupiłam ciasteczka. Wracałam jedząc je.

Cudna, prawda? Aż trudno się nie zauroczyć! Ostatnio znowu zaczęła ćwiczyć, tym razem w domu, z Chodakowską.

Pyra: I napinam te mięśnie, ale zanim ta informacja przebije się przez fałdy tłuszczu i przejdzie do mojego mózgu, Chodakowska zmienia ćwiczenie. Nie umiem tak napinać brzucha!

Wspólne pasje

Jedno jest pewne – nieważne czy Ślązak czy Pyra – zawsze znajdzie się coś, co ich połączy. Na przykład paczka ciastków, które, nawiasem mówiąc, przydałyby mi się w chorobie.Dobrym rosołem też nie pogardzę.

*solić – to zamiennik słowa „pieprzyć”, którego nie używam, bo, jak mawia moja mama: „damie nie wypada”